niedziela, 16 lutego 2014

Syoss Oleo intense Thermo Care

Od dawna chce poskromić moje przesuszone włosy. Na zakup tej maski skusiłam się dość dawno temu w Rossmannie w promocji. Miałam nadzieję że marka Schwarzkopf&Henkiel nie zawiedzie i ta maska uratuje moje włosy. Okazało się inaczej.

Maska jest zamknięta w białej, estetycznej, miękkiej tubie. Konsystencja jest gęsta o białym zabarwieniu. Zapach dość specyficzny, chemiczny, kojarzy mi sie z płynem do naczyń Henkiel.
Przejdźmy do działania. Po pierwszym uzyciu byłam rozczarowana. Włosy były suche, wyglądałam jakby mnie piorun kopnął. Producent zaleca trzymać 2 minuty na włosach dla lepszego efektu użyć suszarki, dla mnie to śmieszne. Jak maska ma zadziałać w 2 minuty ? To jakiś absurd. Do tego wysuszyć suszarką, jak wysoka temperatura ma polepszyć efekt? Chyba że ktoś ma suszarkę z zimnym powietrzem to może to pomogłoby ale w takim wypadku producent powinien to zaznaczyć. Nie zauważyłam aby włosy były lśniące, tym bardziej sprężyste. W składzie znajdziemy alkohol, parabeny, silikony, oraz wiele innych składników w które nie chciałam się zagłębiać.
Reasumując dla mnie nie warty 15 zł. Zrobię jeszcze kilka podejść z tą maską aby nie poszła na zmarnowanie.

sobota, 8 lutego 2014

Isana Professional

Długo mnie nie było bardzo przepraszam mam nadzieje że mi wybaczycie. Nie chcę się tłumaczyć tylko przejść do sedna wpisu. 



Szampon kupiłam pod wpływem promocji i chęci wypróbowania czegoś nowego. Przyznam się że lubię kupować i testować nowości za nieduże pieniądze. Opakowanie jest dość ładne. Za 500 ml. produktu płacimy ok. 10 zł w promocji za 4.99 zł (dlatego się skusiłam).Szata graficzna jest ok. Naklejki pod wpływem stania pod prysznicem nie odklejają się, oprócz tylniej która jest z papieru. Otwór jest inny niż w standardowych szamponach, niestety trzeba mocno nacisnąć na butelkę aby wydobyć produkt. Zapach bardzo mi się podoba jest specyficzny, świeży i przyjemny ale nie mogę wam dokładnie go opisać ponieważ nie jestem w tym dobra, jak będziecie w drogerii to sobie go powąchajcie. Konsystencja jest kremowa, jasnego koloru.
Działanie: pod wpływem wody bardzo dobrze się pieni i uwalnia ładna woń zapachową, nie spływa z włosów. Użyłam go dwa razy raz i powiedziałam nigdy więcej.
Po użyciu i wysuszeniu włosy były przetłuszczone u nasady a suche na końcówkach. Bardzo szybko zaczęły mi się przetłuszczać, standardowo myje włosy co 3 lub 4 dni w tym przypadku co 2 dni. 
Wywołał u mnie straszny łupież który mam do teraz. Ogólnie bardzo ciężko mi dobrać szampon ponieważ mam włosy przetłuszczające u nasady i suche na końcach. Nie chce tu oceniać tego czy łatwiej było mi rozczesywać włosy bo nie wymagałam tego od niego. Podsumowując niestety absolutnie się u mnie nie sprawdził.